Tort kakaowy na 40 rocznicę ślubu moich rodziców. Od zawsze moim największym autorytetem byli rodzice. Podziwiam ich za uczciwość, pracowitość i moralność. Im jestem starsza, tym bardziej zauważam fakt, jak ważne jest posiadanie autorytetu „na życie”. Muszę przyznać, że moi rodzice pod względem wychowania, spisali się na medal. Dzięki cierpliwości, dzięki rozmowie i traktowaniu mnie na poważnie, sami mieli łatwiejsze życie. Czasem musieli użerać się ze mną, prosić, ale nigdy nie zakazywali i grozili – wystarczyło, że poświęcili mi kilka minut, zatrzymali się nie zważając na pędzący świat, wysłuchali mnie, a później sami przemówili. Dzięki temu wszystkiemu, stałam się dojrzałą, rozsądną dziewczynką. Dzięki temu wszystkiemu dziś jestem porządnym człowiekiem – z całym tysiącem wad, ale człowiekiem, który wyrósł na solidnych, mocnych fundamentach. Dziękuję wam kochani rodzice.
Składniki na biszkopt:
- 4 jajka
- szklanka mąki
- szklanka cukru
- 1 opakowanie budyniu śmietankowego
- 1 opakowanie proszku do pieczenia
- 10 dag białej czekolady
- 10 dag cukru pudru
Jajka wbijamy do miski. Dodajemy cukier, mąkę, 1 opakowanie budyniu i proszek do pieczenia. Ubijamy ciasto na gładką masę. Ciasto wymieszamy z posiekaną drobno czekoladą. Ciasto przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 40 minut w temperaturze 180 stopni.
- 500 ml śmietany 30 % lub więcej procentowa
- 1 małe opakowanie mascarpone
- 1 opakowanie śmietan fix
- 5 łyżek cukru pudru
- 2 łyżki kakao
dodatkowo:
- szklanka schłodzonej czarnej herbaty
- puszka brzoskwiń 2 brzoskwinie zostawiamy do dekoracji
- 2 łyżki drobinek czekoladowych do dekoracji
Śmietanę ubijamy mikserem. Dodajemy fixy zmieszany z cukrem pudrem i kakao. Ubijamy na sztywno. Na sam koniec dodajemy mascarpone.
Schłodzony biszkopt przekroić na 2 lub 3 blaty. Jeden sączymy herbatą, smarujemy częścią kremu, obkładamy odsączonymi i pokrojonymi na ćwiartki brzoskwinie. Przykrywamy drugim blatem, sączymy herbatą i smarujemy kremem i obkładamy brzoskwiniami. Przykrywamy trzecim blatem. Wierzch i boki tortu sączymy herbatą i smarujemy kremem. Schładzamy. Wyjmujemy na następny dzień. Przed podaniem na stół dekorujemy brzoskwiniami z zalewy i drobinkami czekoladowymi.
Cudny tort :)
OdpowiedzUsuńGratulacje - 40 lat to szmat czasu :)