środa, 16 grudnia 2015

Sztuka

Ostatni świąteczny wpis na blogu. Ostatnio bardzo mało odwiedzam bloga. Przerwa na blogu zmusiła mnie do pewnych przemyśleń. Tak to jest, kiedy jest się sobie szefem i ma się doczynienia z klientem. Pracy jest dużo a doba za krótka. Nadal gotuję, ale przez ostatnie dwa miesiące byłam zajęta malarstwem, projektowaniem, dekorowaniem i pracami domowymi. 

Pokażę Wam kilka moich prac, które wykonałam przez ostatnie dwa miesiące. 
Przecież ukończyłam ASP, mam dobry warsztat malarski, dziadek mojego męża powiedział, jesteś młoda, masz w rękach fach umiesz świetnie malować po co marnować czas, kiedy możesz znowu malować i tak dzięki dziadkowi zaczęłam twórczo pracować. Najpierw zrodziło się zapotrzebowanie na wianek adwentowy, w sklepach nie mieli nic co mi się podobało za odpowiednią cenę dla tego postanowiłam sama wykonać go dla siebie. Druga sprawa denerwowały mnie piersi manekinów w martwej naturze, ksiądz na kolędę przychodzi a nad jego głową wiszą dwa duże obrazy z cyckami manekina, momentalnie zrodził się pomysł na prezent gwiazdkowy dodatkowo dwa obrazy dla siostry do nowego domu. Zaszły spore zmiany ale na pozytywne. 

Blog kulinarny zawieszam, w nowym roku przechodzę na ,,hela w domu i goście" a będzie w nim więcej sztuki, dekorowania i gotowania bo z niego nie zrezygnuje. Będzie możliwość zakupienia prac.

Szybko i na temat. Wesołych Świąt wam wszystkim życzę!