Wakacyjną tradycją w rodzinie jest zajadanie się ciepłym bobem ze skwarkami i pietruszką. Szkoda że jego sezon jest taki krótki. W tym roku od cioci ze wsi dostaliśmy dobre 4 kg bobu. Żeby nie było monotonnie proponuję sałatkę z suszonymi pomidorami.
Składniki:
- 0,5kg bobu
- 6 dorodnych suszonych pomidorów w oliwie
- 2 ząbki czosnku
- 6 plasterków boczku (dodałam podsmażoną kiełbaskę)
- 3 młode ziemniaczki
- 3 małe, świeże pomidorki
- garść pietruszki (dodałam szczypiorek)
Bób gotować ok.20min, odcedzić tak jak ziemniaki, wystudzić, obrać ze skórek. Ziemniaki pokroić w kostkę i ugotować do miękkości, odcedzić i wystudzić. Suszone pomidory pokroić w paseczki. Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na 3 łyżkach oliwy (może być oliwa od pomidorów w oliwie), w tym czasie kroimy czosnek i dodajemy do mięsa, podsmażamy krótko. Pomidorki kroimy w dużą kostkę. Wszystkie składniki mieszamy, mięso dodajemy z czosnkiem bez oliwy. Dodajemy garść posiatkowanej pietruszki i przyprawiamy wedle naszych upodobań (ja nie dodałam żadnych przypraw olej z pomidorów jest wystarczająco doprawiony.
mniam, brzmi pysznie !
OdpowiedzUsuńależ ona piękna i kolorowa! A jaka zdrowa... ;-)
OdpowiedzUsuń