czwartek, 30 czerwca 2011

Legumina z truskawkami


Truskawki przerabiam już od tygodnia. Mamy już trzydzieści słoików truskawek pasteryzowane bez dodatków. W ramach festiwalu truskawkowego, udało mi się dzisiaj upiec nazywany to tu i tam puddingiem bądź też clafoutis, ale ja nazywam leguminą truskawkową. Legumina ta pasuje w sam raz na letni, lekki obiad lub deser. Dla tych którzy latem wolą jeść bezmięsne dania.


Przepis dodam później, trzeba skorzystać z pięknej pogody i ciepłego morza:)


Składniki:

  • 5 szklanek pokrojonych owoców lub całych zależy od wielkości
  • 5 łyżek mąki
  • 5 rozbełtanych jajek
  • woreczek ugotowanego ryżu
  • 4 łyżki roztopionego masła
  • szklanka śmietanki kremówki lub zwykłej 18%
  • pół szklanki cukru
  • szczypta soli
  • masło do formy



Przygotuj owoce (wszystko jedno mogą być mieszane), jeżeli są to mrożone lub z kompotu osącz je. Pokrój na kawałki. Wymieszaj dokładnie pozostałe składniki (mąkę, jajka, ryż, masło, śmietanę, cukier i sól - wymieszać mikserem lub blenderem). Nagrzej piekarnik do 180 stopni. Włóż owoce do naczynia żaroodpornego wysmarowanego masłem i zalej przygotowaną masą. Piecz około 35 minut. Podawaj na ciepło. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz