Promienie słońca prześlizgują się po skórze, spływają strumieniami po długości sukienki w kolorze malin. Ostatni dzień słodkich malin w koktajlu. Dzisiaj wstałam, pełna niepewności, pełna dreszczu emocji, który towarzyszy w trakcie pakowania. Nadszedł czas ruszenie w drogę na południe polski. Tak będę się bawiła na weselu za Krosnem. Jestem podekscytowana, bo nigdy nie byłam na weselu w górach. Do zobaczenia niebawem.
- 1 szklanka mleka
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 szklanka malin
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki otrębów
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze lub innym wysokim naczyniu. Miksujemy do momentu uzyskania jednolitej konsystencji. Podajemy od razu po przygotowaniu. Smacznego! :) Zamiast mleka można użyć maślanki, ja przez ostatnie kilka dni robiłam z maślanki, mleka, jogurtów i wody.
Wypróbuję puki jeszcze są maliny u mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że już nie ma lata
OdpowiedzUsuń