Tłusty czwartek, jak tu się nie skusić na dużego pączka. Dla tych co nie mogą się skusić, proponuję pieczone pączki od Dorotus. Te pieczone pączki przypominają mi wnętrze słodkiej chałki, z tą różnicą, że pozbawione są jakiejkolwiek choćby delikatnie twardej skórki. Po posmarowaniu ich aromatycznym, ciepłym masłem i obtoczeniu w złocistym, cynamonowym cukrze pachną wręcz obłędnie! W sam raz dla tych co nie przepadają za naszymi polskimi pączkami i dla tych co unikają smażonych w głębokim tłuszczu bomb kalorycznych.
Składniki :
- 1 i 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 1 paczka drożdży suchych lub 20 g świeżych
- 3 łyżki miękkiego masła
- 2/3 szklanki cukru
- 3 jajka
- 5 szklanek mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 100 g masła, roztopionego
- 1,5 szklanki drobnego cukru
- 1 łyżka cynamonu
Suche drożdże rozpuszczamy w letnim mleku, odstawiamy na około 15 minut (w przypadku świeżych wcześniej trzeba zrobić rozczyn). Po tym czasie do mleka dodajemy masło i cukier. Wmieszamy roztrzepane jajka, dodajemy mąkę i sól, i wyrabiamy na gładkie ciasto. Odstawiamy przykryte ściereczką w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Blat oprószamy mąką. Ciasto na pączki rozwałkowujemy na grubość ok. 1 cm. Szklanką o dużej średnicy wycinamy koła w cieście, a następnie – w środku – kolejne, mniejsze, by powstał kształt oponek. Układamy na blaszce z papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy pączki do napuszenia na 30 minut w ciepłym miejscu. Pieczemy w temperaturze 180 stopniach około 8 - 10 minut. W czasie pieczenia pączków roztapiamy masło, cukier wymieszamy z cynamonem. Pączki po upieczeniu zanurzamy w maśle, z każdej strony, obtaczamy w cukrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz