poniedziałek, 28 lipca 2014

Ciasto z malinami i borówkami


,,Głosem serca dusza śpiewa...Mój kawałek nieba."
Uwielbiam piec dla innych w szczególności w prezencie, a najbardziej cieszę się z uśmiechu zadowolenia z prezentu. Uwielbiam dawać innym radość i odrobinę siebie poprzez kuchnię. W takim kawałku ciasta zawsze jest ta niewielka cząstka Twojej duszy i serca. Wiem, że w każdym cieście mieści się jakaś magiczna moc, która ułatwia poznanie i zbliżenie. Ta dziwna moc przenika w ciało i umysł uczestnika w konsumpcji.
Ciasto maślankowe jest idealne na dzień zapoznania, nie dość że wychodzi go duża ilość, to jeszcze smakuje. Idealnie mokre, syte i puszyste.
Przepis znalazłam w czasopiśmie ,,Claudia" z 2010 roku

Składniki na kruszonkę:
  • 1 szklanka mąki
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1/2 kostki masła
Składniki na ciasto:
  • 2 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 3 jajka
  • 1/2 szklanki oleju
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • opakowanie cukru waniliowego
  • 1 szklanka maślanki
  • 60 dag owoców, ja dałam maliny i borówki

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Przygotowujemy kruszonkę. Rozpuszczamy masło lekko studzimy. Do masła dodajemy mąkę, cukier i dokładnie całość mieszamy, wyrabiamy kruszonkę. Do wyrobienia kruszonki można użyć widelca lub najlepiej palców. Prostokątną, dużą formę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Myjemy owoce i suszymy. Mokre owoce mogą zrobić zakalec. Jeżeli boimy się zakalca, owoce obtoczymy mąką. 
Maślankę wlewamy do garnka i podgrzewamy. W osobnej misce dokładnie mieszamy ze sobą mąkę, cukier, cukier waniliowy, jajka, olej, proszek do pieczenia i ciepłą maślankę. Całość przelewamy do formy, posypujemy owocami i kruszonką. Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika*. Pieczemy ok 45 minut w termoobiegu pieczemy 10 minut krócej. Studzimy. 
Smacznego

*Ciasto nie może być zostawiony na późniejsze pieczenie, musi być od razu upieczone.

wtorek, 22 lipca 2014

Muffinki z malinami II


Upajający szum morza, wiatr we włosach, parzące stopy złoto piasku, bezkresny błękit nieba. Gdzieś na horyzoncie zarys krwistoczerwonej tarczy księżyca. Czas przesycony zapachami soczystych owoców. Kąpiel w ciepłym morzu. Ciepłe szepty w dłoni malinowa muffinka.


Druga i najlepsza odsłona muffinek z malinami. Muffinki są miękkie, wilgotne od owoców, puszyste. To proste i ekspresowe w wykonaniu, mnie zajęło to około 15 minut + pieczenie. Przepis pochodzi od Stokrotki.



Składniki 18 sztuk:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szklanka jogurtu naturalnego
  • 1/2 szklanki śmietany
  • 1/3 szklanki oleju
  • 2 jajka
  • 30 dag malin
Jajka miksujemy z jogurtem, śmietaną i olejem. W drugim naczyniu mieszamy mąkę, cukier, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Do suchych składników dodajemy mokre, mieszamy łyżką. Na końcu dodajemy umyte i osączone maliny. Mieszamy.

Ciastem napełniamy foremki do mufinek do 3/4 wysokości. Pieczemy około 25 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni. Ciasto studzimy. Podajemy posypane cukrem pudrem.

czwartek, 17 lipca 2014

Mleko truskawkowe


Jak widzicie przerwa w moim blogowaniu przedłożyła się znacznie bardziej niż planowałam. Już miesiąc od kiedy nic tu nie pisałam, bardzo was przepraszam. Nie wynika to jednak z mojego lenistwa (ok, może czasem :p) ale z ciągłego braku czasu. Kiedy wracam do domu jedyne o czym marze to zimna lemoniada, lekka koszulka i sen. Dobra książka tez jest mile widziana! Nie stać mnie jednak na tak rzetelne blogowanie jak kiedyś. Może teraz będzie trochę lepiej. Przeprowadzka do innego miejsca się udała. Miesiąc po ślubie i jest ok. Podróż poślubna do Włoch się udała, zamierzam się podzielić z Wami kilkoma przepisami z tego kraju. A tym czasem zasiadam z mężem do śniadania.

O tej porze roku fajnie jest zjadać świeże młode warzywa. lubię, gdy talerz jest bardziej zielony niż kiedykolwiek. a jeszcze fajniej, gdy śniadania i obiady mają smak ulubionych owoców. Zapraszam na truskawkowe śniadanie, a na obiad zapraszam na pierogi truskawkowe, a na deser legumina truskawkowa i na kolację truskawki z orzechami. Następnego dnia piekę placek z truskawkami i tartę z truskawkami. Tak nadrobiłam stracony czas w truskawkobraniu i gotowaniu.

Składniki: 3 szklanki
  • 40 dag truskawek mrożonych
  • 1 i 1/2 szklanki mleka
  • 3 łyżki cukru pudru
Truskawki lekko odmrażamy. Owoce wrzucamy do miski miksera dodajemy mleko oraz cukier puder i rozdrabniamy mikserem bądź blenderem na gładki koktajl. Mleczny napój owocowy przelewamy do szklanek i od razu podajemy. Smacznego.