Jesień jest piękna. Wyjątkowo w tym roku łaskawa. Ciepłe powietrze porusza wciąż pełnymi różnobarwnych liści koronami drzew. Spacery w ciemnym lesie, w oddali szumiące morze. Zziębnięta, pragnąca gorącej herbaty z imbirem, miodem i cytryną do smaku ciastka goździkowe, które robię od kilku dobrych lat. Bo przyjaciele lubią smak jesieni. Kruche, lekkie i intensywne w smaku idealne na jesienne popołudnie.
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/3 szklanki cukru
- 80g masła
- jajko
- pół szklanki jogurtu naturalnego
- 1/4 łyżeczki zmielonych goździków
- szczypta sody oczyszczonej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- jajko do posmarowania ciasta
- masło do formy
Cukier, mąkę, sól, sodę, proszek do pieczenia i goździki wymieszać na stolnicy. Dodać pokrojone na kawałki zimne masło, posiekać nożem o szerokim ostrzu. Roztrzepać jajko z jogurtem i wlać do ciasta, połączyć składniki. Utoczyć z ciasta wałek o średnicy około 5cm, wstawić na 15 min do zamrażalnika. Kroić w plasterki, rozpłaszczyć i układać na blaszce wysmarowanej masłem. Piec w piekarniku nagrzanym do temp. 200 stopni około 20 min. Powinny być jasnobrązowe.
*W kuchni rzadko potrzebne są rozdrobnione goździki. Dla tego przygotowujemy niewielką porcję goździków. 5-10 goździków zemleć w młynku do pieprzu.
* Zamiast naturalnego jogurtu można dodać jogurt o smaku czekoladowym, który zmieni smak i kolor wypieków.